piasqn
Admin & Clan Leader

Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z mymłona...
|
Wysłany: Czw 8:29, 01 Cze 2006 Temat postu: Stały sobie w parku dwa posagi... |
|
|
Cytat: | Stały sobie w parku dwa posagi, naga kobieta i nagi mężczyzna.
Ustawiono je tak, że patrzyły na siebie wzrokiem, w którym można było odczytać nutę pożadania.
I stały tak lata i dziesięciolecia całe, i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, po opadajacymi jesiennymi lisćmi i wsród wiosennych tulipanów.
Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry anioł, spojrzał na posagi i powiedział:
- "Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie, ożywię was na pół godziny, będziecie mogli zejsć z cokołu i zrobić, co tylko zapragniecie".
Cud się dokonał. Posagi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać pomruki i okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyła się para posagów: - "Ach, jak cudownie było", rzekła kobieta.
- "Tak, doprawdy to wspaniałe", rzekł mężczyzna.
Obserwujacy ich z usmiechem anioł zauważył:
- "Słuchajcie, minęło dopiero piętnascie minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle!"
- "To co, wracamy w krzaki?", zapytał mężczyzna
- "Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyć !", odparła kobieta.
- "No dobrze, ale tym razem to Ty trzymasz gołębia, a ja mu będę srać na głowę!" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|